Jak zabezpieczyć meble łazienkowe przed wilgocią?
Spis treści:
Ciągła wilgoć, para wodna, wysoka temperatura, mocne środki czystości – to wszystko ma wpływ na nasze szafki łazienkowe wiszące i stojące, komody czy półsłupki. Jak sprawić, by nasze wyposażenie przetrwało dłużej i było bardziej odporne na niesprzyjające warunki? Podpowiadamy.
Rada pierwsza – kup dobre meble
Sprawa wydaje się dość oczywista, choć czasem w poszukiwaniu idealnego wyposażenia, łatwo o tym zapomnieć. Chcemy mieć meble do łazienki retro albo w stylu klasycznym – a takich nie znajdziemy w każdym sklepie. Może nam się wydawać, że dostosowanie zwykłych szafek do potrzeb tego pomieszczenia jest proste... i tu popełniamy pierwszy błąd. Powinny być nie tylko zaimpregnowane przez producenta, ale także wykonane z odpowiedniego materiału. Dotyczy to zarówno drewna, jak i metalu czy kamienia, choć z pewnością pierwszy surowiec może okazać się najtrudniejszy w przygotowaniu. Najczęściej do wyboru mamy płyty MDF, które są w pewnej mierze odporne na wilgoć, ale znacznie mniej trwałe od litego drewna. Jeśli szukamy mebli na wiele lat, warto jest wydać więcej i zakupić wyposażenie z drewna egzotycznego, takiego jak:
- teak,
- merbau,
- iroko,
- doussie.
Z pewnością wystrzegajmy się drzewa brzozy, buku czy świerka. Wielkość skurczu i pęcznienia jest na tyle duży, że meble z nich wykonane szybko ulegną degradacji.
Rada druga – zamów meble u stolarza
Jeśli nie jesteśmy w stanie znaleźć odpowiednich mebli w katalogach wyposażenia łazienki, zawsze możemy udać się do wprawnego stolarza, by wykonał je na zamówienie z odpowiednich materiałów. Takie rozwiązania jest droższe od kupna zwykłej szafki podumywalkowej wiszącej czy stojącej z najtańszej oferty, ale z pewnością tańsze od kupna ciekawego modelu z wyższej półki. Stolarz wykona mebel z surowca, który dostarczymy i już przy jego tworzeniu zaimpregnuje wielokrotnie drewno – także w miejscach, które będą już niedostępne po złożeniu.
Rada trzecia – idź do profesjonalistów
Na rynku możemy znaleźć specjalistyczne firmy, które zajmą się impregnacją drewna, które do nich dostarczymy. Najlepiej sprawdzi się zabieg wysokociśnieniowy powyżej 150kPa oraz kąpiel gorąco-zimna. Pierwsza z tych metod polega na umieszczeniu surowca w warunkach podwyższonego ciśnienia i w ten sposób o wiele lepiej wtłaczają środki chemiczne do komórek drzewa. Drugi ze sposobów – kąpiel – polega na zanurzeniu drewna w impregnacie o różnej temperaturze. Zabieg zaczyna się od bardzo wysokiej ciepłoty środka chemicznego, a kończy się na niskim. Dzięki temu ilość impregnatu, jaką może wchłonąć drewno, jest o wiele wyższa niż przy innych metodach.
Rada czwarta – jeśli już musisz, zrób to sam
Po zakupie mebli stworzonych do tego typu wnętrz, takich jak szafki łazienkowe z lustrem, komody łazienkowe stojące czy półsłupek łazienkowy z szufladami, mimo wszystko warto polakierować dodatkowo drewno. Dobrze sprawdzi się lakier akrylowy oraz PUR. Rodzaje nitro mogą być zbyt kruche do takich zastosowań. Po naniesieniu warstwy lakieru czekamy, aż wyschnie i delikatnie szlifujemy papierem ściernym. Powtarzamy do momentu uzyskania odpowiedniej powierzchni. Jeśli chcemy dostosować mebel niełazienkowy do wymogów tego wnętrza – nie zapominajmy o wcześniej impregnacji. W tym celu nadadzą się środki dyfuzyjne, które choć nie są popularne, to bardzo dobrze zabezpieczą przed wilgocią. Sprawdzą się również woski i oleje. Najczęściej nanosi się trzy warstwy.
Samodzielna impregnacja mebli łazienkowych nie jest prosta i wymaga od nas dużej dokładności. Wystarczy pominąć jeden trudno dostępny zakamarek, by drewno zaczęło się wypaczać i stanowić doskonałą pożywkę dla groźnych bakterii. Jeśli więc mamy wybór – lepiej jest oddać to zadanie profesjonalistom.
Komentarze (0)