Udostępnij
Skomentuj

Ściągacz izolacji - jak wybrać? Jaki najlepszy?

Zdjęcie izolacji z przewodu może być trudnym i niewdzięcznym zadaniem.

Typów przewodów jest mnóstwo, uniwersalnego narzędzia nie ma, a wszystkie prace mają przebiegać sprawnie i szybko, a przy tym maksymalnie wygodnie i oczywiście bezpiecznie. Do tego celu potrzebny jest najlepszy ściągacz izolacji, ale co oznacza „najlepszy”?

Podstawowe typy ściągaczy izolacji

Wyróżnia się trzy podstawowe typy szczypiec do izolacji. Każdy oczywiście występuje w kilku wariantach i wielkościach, dlatego co do zasady są one wobec siebie rozwiązaniami alternatywnymi, choć każdemu można wytknąć pewne słabości.

  • Ściągacz izolacji czołowy, zwany czasem elektrotechnicznym. Sam ściągacz umieszczony jest czołowo (należy go przyciągnąć do siebie), wyposażony jest też w śrubę pozwalającą na precyzyjne ustawienie wielkości prześwitu i to jest najsłabszy punkt opisu – taki ściągacz bardzo łatwo można ścisnąć za bardzo, więc posługiwanie się nim wymaga odrobiny wprawy. Jednak ze względu na specyficzną konstrukcję dobrze sprawdza się także w pracach na przewodach pod napięciem.
  • Ściągacz izolacji boczny. Przypomina budową nożyczki z wyskalowanymi otworami na ostrzach. Właśnie w tych otworach umieszcza się przewody w celu usunięcia izolacji, jednak ciągnięcie w bok nie jest najbardziej efektywnym sposobem, a poza tymczasem trudno dobrać wielkość otworu do nietypowego przewodu. Ponieważ jednak taki ściągacz jest wygodny w użyciu, pozostaje bardzo popularny.
  • Ściągacz izolacji automatyczny. Po umieszczeniu w szczęce przewodu przytrzymuje ją i automatycznie usuwa izolację. Teoretycznie jest to najwygodniejsze rozwiązanie, ale nie razi sobie z niektórymi typami koszulek i bardzo krótkimi fragmentami przewodu. Wadą jest też cena, która kilkakrotnie przekracza koszt zakupu pozostałych typów ściągaczy. Są stosowane do przewodów płaskich i taśm, a to ze względu na kształt szczęk.

Wszystkie typy ściągaczy są przystosowane do tego, aby zdejmować izolację z różnych przewodów: czołowy to ściągacz izolacji z regulacją ręczną, automatyczny dostosowuje się do średnicy przewodu, a boczny ma co najmniej kilka wielkości otworów.

Polecane ściągacze do izolacji

Jak patrzeć na ceny?

Ściągacze nie są szczególnie drogimi narzędziami: najtańsze kosztują po kilkanaście złotych, te najdroższe to już wydatek rzędu nawet około 100. Marki ze środkowej półki, mają znośne ceny, na przykład ściągacz izolacji Neo można kupić za około 50 złotych, Topex jest tańszy, Yato trochę droższe. Są też marki takie jak Jokari, znane właściwie tylko z produkcji ściągaczy izolacji, ale za to bardzo dobrej jakości (niestety także drogich).

Na cenę wpływa wiele czynników, ale przede wszystkim jakość użytych materiałów i sposób wykończenia. Trzeba przyznać, że precyzja w szczypcach do ściągania izolacji jest bardzo ważna, bo kiedy jej brakuje, szybko okazuje się, że ściągacz automatyczny, zamiast odizolowywać przewody, przecina je, a czołowy jest niemal niemożliwy do precyzyjnego ustawienia. Warto więc oszczędzać, ale z głową – ściągacze warte 10 złotych nie zdadzą się na wiele.

Udostępnij
5,0
1 ocena
Oceń artykuł i Ty!

Komentarze (0)

Specjalista Morele | 07:03
Cześć!
Jeśli chcesz poznać czasy dostawy dopasowane do Twojej lokalizacji, wprowadź kod pocztowy lub nazwę miejscowości.
Kod pocztowy możesz zmienić klikając w ikonę lokalizacji
Poznaj czas dostawy

Jeśli chcesz poznać czasy dostawy dopasowane do Twojej lokalizacji, wprowadź kod pocztowy rozwijając menu “Więcej”.