Wąż nawadniający – jak wybrać? Jaki najlepszy?

Podlewanie roślin wężami zraszającymi jest co prawda wygodne, ale ma też kilka poważnych wad.

Spis treści:

Dlaczego rezygnuje się ze zraszaczy?
Jak działa wąż nawadniający?
Jak ułożyć wąż nawadniający?
Na co zwrócić uwagę przy wyborze węża nawadniającego?

Z tego też powodu coraz częściej zaleca się używanie horyzontalnych węży nawadniających, które zapewniają pełniejsze zaspokojenie potrzeb bytowych roślin. Aby jednak taki system nawadniania działał prawidłowo, trzeba skupić się i na jakości jego wykonania, i na wyborze właściwego węża.

Polecane węże nawadniające

Dlaczego rezygnuje się ze zraszaczy?

Węże zraszające i zraszacze są wygodne i zasadniczo stanowią tańsze rozwiązanie niż systemy nawadniania bazujące na różnych typach węży ogrodowych. Można z całą pewnością stwierdzić, że w najbliższym czasie nie wyjdą zużycia choćby dlatego, że taki system można wykorzystać w już założonym ogrodzie, natomiast nawadnianie z systemu podziemnego – raczej nie. Dlaczego jednak mimo wszystko warto rozważyć rezygnację ze zraszaczy?

Zraszanie można prowadzić właściwie tylko wczesnym rankiem albo późno wieczorem. Takie zalecenie wynika z faktu, że pozostające na liściach krople wody działają jak soczewki i skupiają promienie słoneczne, co może skończyć się oparzeniami liści. Zjawisko to jest jeszcze bardziej szkodliwe dla kwiatów czy owoców. Sugeruje się również, że zraszanie nie jest optymalne dla całego złożonego ekosystemu, ponieważ utrudnia kolonizację przez owady (również te pożyteczne).
Zraszanie nie pozwala na równomierne podlanie niektórych obszarów w ogrodzie, np. tam, gdzie rosną gęsto rośliny o dużych liściach. Wówczas spora część wody spływa poza obręb rozet liściowych i woda nie dociera w odpowiednich ilościach w okolice układu korzeniowego. Problem ten nie ma większego znaczenia w przypadku trawnika, ale im bardziej skomplikowany projekt ogrodu, tym trudniej dostosować nawadnianie za pomocą zraszaczy do realnych wymagań roślin.

Jak działa wąż nawadniający?

Dokładna zasada działania zależy od typu węża, natomiast co do zasady wszystkie systemu nawadniania wykorzystujące węże inne niż zraszacze, układane są płytko pod powierzchnią i dystrybuują wodę w określonym porządku tak, gdzie jest ona najefektywniej pobierana przez rośliny. Najogólniej mówiąc, woda wylewa się z węża na całej jego długości, ale w taki sposób, aby zapewnić najbardziej równomierne nawodnienie. Dokładny mechanizm zależy od typu systemu nawadniającego.

Jak ułożyć wąż nawadniający?

Węże nawadniające układa się płytko pod powierzchnią gruntu, aczkolwiek można też cały system umieścić już bezpośrednio na powierzchni. To rozwiązanie jednak jest mniej estetyczne, a także uznaje się je za mniej bezpieczne, ponieważ o wąż można się potknąć, oraz mniej wygodne, gdyż wąż nawadniający będzie utrudniał koszenie i wykonywanie innych prac pielęgnacyjnych. Prowadzi się wąż w różny sposób, pamiętając o ułożeniu odpowiedniej jego ilości o odległości odpowiedniej dla konkretnych roślin. Ta instrukcja jest bardzo ogólnikowa, ale wynika to faktu konieczności dostosowania intensywności nawadniania do potrzeb siedliskowych poszczególnych gatunków lub ich grup.

Układając węże nawadniające, należy zwracać uwagę na długość całego systemu, ponieważ każdy wąż jest zaprojektowany tak, by działał wydajnie jedynie do określonej odległości od punktu przyłączeniowego. Istotny będzie również spadek terenu (najlepiej, aby był on zerowy) i chłonność kompleksu glebowego, jednak na te czynniki nie ma się zbyt dużego wpływu.

Wąż nawadniający kropelkowy

Wąż nawadniający kropelkowy jest nieprzepuszczalny dla wody. Może ona z niego wypłynąć tylko i wyłącznie dzięki temu, że w powłoce z przetworzonej gumy fabrycznie wykonane są otwory. Woda wypływająca z węża tworzy dość duże krople (oczywiście są one natychmiast przechwytywane przez kompleks glebowy, więc można je zaobserwować tylko po ułożeniu węża na powierzchni). W ciągu minuty z metrowego odcinka węża może wydostać się w ten sposób mniej więcej do półtora litra wody.

Kropelkowe systemy nawadniania są wysoko wydajne i pozwalają na dostarczenie dużej ilości wody do roślin o większych wymaganiach. Dzięki temu, że ilość otworów na danym odcinku węża jest dobrana odpowiednio do odległości od punktu przyłączeniowego, nie dochodzi do sytuacji, w której początkowy odcinek byłby bardziej wilgotny od końcowego.

Najpopularniejsze węże kropelkowe to wąż nawadniający aqua drop, a najchętniej wybierane długości to 30 metrów lub 100 metrów.

Wąż nawadniający pocący

Dziś węże pocące stały się niemal synonimem kropelkowych, warto jednak wiedzieć, że niektórzy producenci nadal wyróżniają ten typ tak, jak robiło się to dawniej. W odróżnieniu od typowego węża kropelkowego wąż pocący jest wykonany z półprzepuszczalnej osłony, a nie ma wyraźnie widocznych otworów. Krople powstające w takim układzie są mniejsze i jeszcze bardziej równomierne.

Trzeba jednak przyznać, że praktyczna różnica w efektywności nawadniania jest niewidoczna, stąd dziś w większości przypadków już nie wyróżnia się węży pocących.

Na co zwrócić uwagę przy wyborze węża nawadniającego?

Każdy wąż nawadniający typu drip musi spełniać podstawowe warunki użyteczności.

Trwała i odporna na uszkodzenia osłona. Po zakopaniu wąż będzie poddany ścierającemu działaniu przesuwających się drobin gleby. Pozornie efekt jest niewielki, ale po jakimś czasie może dojść do przetarcia osłony. Powinna więc ona być wykonana z trwałego materiału, który dodatkowo będzie odporny na przykład na działanie pochodnych nawozów.
Dobra marka. Wykonanie takiego węża nawadniającego jest wbrew pozorom dość trudnym technicznie przedsięwzięciem choćby już tylko dlatego, że ilość i wielkość otworów muszą być precyzyjnie ustalone, aby zapewnić równomierne nawadnianie. Dlatego najpopularniejsze modele to różne węże Gardena – zdecydowanie jest to najpopularniejsza marka, aczkolwiek nie bezkonkurencyjna.
Długość dobrana do ogrodu. Węży nawadniających nie można sztukować ani przycinać. Są one przeznaczone do pracy pod określonym ciśnieniem, mają określoną długość i trzeba się tego trzymać, jeśli mają zapewniać oczekiwaną wydajność.