Glebogryzarki w Budujesz.pl

(55)

WK Maciej Zgłobicki

OPIEKUN KATEGORII

Brakuje Ci opcji filtrowania? Zgłoś!

Glebogryzarki to jedne z najbardziej specyficznych narzędzi ogrodniczych. Kupowane są raczej rzadko i przede wszystkim przez osoby, które opiekują się sporych rozmiarów ogrodami, choć w praktyce bardzo często to w mniejszych ogrodach glebogryzarki mogą oddać największe zasługi. Ale po kolei: glebogryzarki – co to jest? Są to urządzenia, które w pewnym sensie zastąpić mogą łopatę i widły używane do przekopywania ogródka. W przeciwieństwie do narzędzi ręcznych glebogryzarki pracują równo i pozwalają za pojedynczym prowadzeniem uzyskać oczekiwany efekt, a więc wymieszać wierzchnią warstwę gleby, rozdrobnić ją i np. przygotować do obsiania lub obsadzenia.

Podstawowym pytaniem, jeśli chodzi o glebogryzarki, powinno być to, które dotyczy mocy glebogryzarki. Ta winna zależeć od jakości i charakteru gleby, a także częstości używania narzędzia. Oszacowawszy potrzebną moc glebogryzarki, można zadać sobie kolejne pytanie: glebogryzarka elektryczna czy glebogryzarka spalinowa? Ta pierwsza jest lżejsza, tańsza, wymaga mniejszej ilości zabiegów konserwacyjnych, ale najczęściej jest słabsza, no i ogranicza zasięg pracy. Glebogryzarka spalinowa daje za to większą swobodę, ale jest cięższa, a jej konserwacja może być z początku kłopotliwa. We wszystkich przypadkach jednak najważniejsze, aby glebogryzarka ogrodowa była narzędziem solidnym, bo nie ma przed sobą łatwego życia. Z tego też powodu na rynku prym wiodą produkty znanych marek: glebogryzarka Viking, glebogryzarka Texas, glebogryzarka Stiga czy glebogryzarka Honda. Mocne silniki to nie tylko łatwiejsza praca, ale i większa żywotność, dlatego też mniej znani producenci i ich słabsze glebogryzarki nie cieczą się tak dużą popularnością. W praktyce oczywiście nie zawsze potrzebny jest potwór, ale przy wyborze warto pamiętać, że czasem stopień trudności prac ogrodniczych jest nieco wyższy, niż się z początku zakładało: mocniejsza glebogryzarka poradzi sobie w takim wypadku, a słabsza niekoniecznie.